Zduńskowolanin powalczy o mistrzowski pas
Zduńskowolanin Mikołaj Kałuda w najbliższą sobotę (4 marca) powalczy o pas mistrza federacji PLMMA w kategorii do 57 kilogramów. 29-letni zawodnik łódzkiego Shark Top Team zmierzy się w walce wieczoru z Piotrem Kamińskim.

Zduńskowolanin mieszane sztuki walki trenuje od sześciu lat. Zawodnik przyznaje, że przez ten czas przygotowywał się do takich walk, jak ta sobotnia. Dlatego o swoje umiejętności jest spokojny.
– Jestem pewny swoich możliwości i wierzę w siebie. Gdybym nie miał tej pewności, to nie wychodziłbym do walki i nie dawał sobie obijać głowy. Oczywiście mam pokorę i szanuję swojego przeciwnika, który jest bardzo utalentowany ale wierzę w swoje umiejętności i mam nadzieję, że to ja zdobędę ten pas – przekonuje Mikołaj Kałuda.
Przygotowania do samej walki trwały przez ostatnie dwa miesiące. Po ciężkich zajęciach poprawiających: szybkość, technikę, siłę i wytrzymałość pozostała regeneracja i zbijanie wagi. Zduńskowolski zawodnik ma już także nakreśloną taktykę na pojedynek.
– Oczywiście nie mogę jej zdradzić, jednak z moim trenerem przygotowaliśmy się dobrze do tej walki. Obejrzeliśmy chyba wszystkie pojedynki Piotra Kamińskiego i mamy plan na sobotę – dodaje zawodnik.
Mistrzowski pas jest wolny, po tym jak pod koniec ubiegłego roku zmarł jego dotychczasowy posiadacz Dawid Żywica. Do tej pory Mikołaj Kałuda w federacji PLMMA wygrał dwie walki, a jedną przegrał. Początek sobotniej gali, która odbędzie się w warszawskich Łomiankach zaplanowano na godzinę 20.