Posłowie opozycji dzielili się swoimi wątpliwościami i zadawali pytania władzom miasta oraz przedstawicielom wykonawcy. Posłanka Platformy Obywatelskiej Małgorzata Niemczyk uważa, że tor nie powinien być budowany w Tomaszowie. – To nie jest miejsce odpowiednie na tego typu inwestycje – dodaje. – Hala powinna być w Warszawie, bo stolica oferowała chociażby całkowite finansowanie tego obiektu. Zastanawiam się czy Tomaszów Mazowiecki udźwignie ponad dwumilionowe koszty.

Prezydent Tomaszowa Marcin Witko zapewnia, że miasto wie jak zarządzać torem, bo przez kilkadziesiąt lat funkcjonował tam stary, niezadaszony obiekt tego typu. – Tor Pilica Tomaszów był już u nas i też generował spore koszty – dodaje. – Nie boimy siętego.

Testowanie toru łyżwiarskiego powinno odbyć się wiosną. Latem mają rozpocząć się treningi, a oficjalne otwarcie zaplanowano na październik. Koszt budowy hali to około 50 milionów złotych. Połowa tej kwoty to środki pochodzące z Ministerstwa Sportu.