Fabrykanci i reżyserzy będą pierwszymi patronami ulic w NCŁ
Radni, po burzliwej dyskusji, doszli do kompromisu i zatwierdzili pierwszych patronów. Będą nimi rodziny Scheiblerów, Poznańskich i Grohmanów, a także reżyserzy Krzysztof Kieślowski, Barbara Sass-Zdort i Wojciech Has.
Kontrowersyjna dla radnych okazała się propozycja komisji kultury, żeby nazwy alei fabrykantów zawierały słowo rodziny. Radny SLD Sylwester Pawłowski broni tej decyzji. -Chodzi o to, żeby nie identyfikowali się z nazwami ulic wszyscy ci, którzy nazywają się Poznańscyczy Scheiblerowie. Chodzi nam o konkretne postacie z przełomu XIX i XX wieku.
Podczas dyskusji w czasie sesji Rady Miejskiej nie tylko sami patroni budzili kontrowersje. Również to w jaki sposób miasto podeszło do nazywania ulic w Nowym Centrum. Jak wyjaśnia radny PiS Marcin Zalewski, można było odnieść wrażenie, że decyzja została podjęta zanim jeszcze radni w tej sprawie w ogóle się wypowiedzieli. – Nazwy już widnieją na znakach, które znajdują się w Nowym Centrum Łodzi. Skandaliczne było to, że pojawiły się w trakcie trwania kolejnej rundy konsultacji.
Radni zdecydowali również, że jeden ze skwerów w Nowym Centrum Łodzi będzie nosił imię wybitnego włókiennika z Politechniki Łódzkiej Janusza Szoslanda.