Bełchatowianie uciekli spod będzińskiego topora
Siatkarze PGE Skry Bełchatów wygrali na wyjeździe z MKS-m Będzin 3:2.

Początek meczu nie zapowiadał kłopotów żółto-czarnych. Podopieczni Philippe’a Blaina zwyciężyli pewnie 25:18. W drugim secie gospodarze nie zamierzali pomagać rywalom. Długo prowadzili, ale w końcówce dwupunktową przewagę osiągnęli bełchatowianie (22:20, 23:21). Siatkarze PGE Skry nie wykorzystali piłki setowej i później przegrali do 26.
Będzinianie poszli za ciosem, wygrywając 25:22. W czwartym secie prowadzili już 9:5 i 14:11. Żółto-czarni się nie poddali. Odrobili straty i rozstrzygnęli partię na swoją korzyść (25:23). Losy tie-breaka na korzyść przyjezdnych rozstrzygnęli środkowi – Srecko Lisinać zdobył pięć punktów (w całym meczu 18), a Jurij Gladyr trzy (15).
Bełchatowianie 2016 rok zakończyli na drugim miejscu w tabeli. Prowadząca ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma trzy punkty przewagi, ale już w pierwszy weekend stycznia dojdzie do starcia tych zespołów.