Jeden z bliźniaków nie żył od kilku tygodni. “Ciąża przebiega prawidłowo, zapewniała lekarka”
Łódzka prokuratura regionalna wszczęła śledztwo w sprawie bezpośredniego narażenia zdrowia i życia pacjentki oraz śmierci jej dziecka. O tym, że jeden z bliźniaków nie żyje, a drugi może być ciężko chory, rodzice dowiedzieli się dzięki dodatkowemu, prywatnemu badaniu USG. Matka natychmiast trafiła na stół operacyjny.

O wstrząsającej sprawie jako pierwszy napisał TVN.24.pl.
Pani Aleksandra przed rokiem była w bliźniaczej ciąży. Mimo zapewnieńlekarza prowadzącego o tym, że ciąża przebiega bez problemów, urodziła martwe dziecko, a drugie z poważna wadą rozwojową.
Łodzianka wielokrotnie alarmowała swojego lekarza, że nie czuje się dobrze. Ginekolog odpowiadała, że to normalne w bliźniaczej ciąży. Nie skierowała też matki natrzecie, wymagane USG, ograniczając się do badania ciśnienia i osłuchiwania brzucha. – 15 września rano usłyszałam od swojej pani ginekolog, że jest wszystko w porządku, serduszka biją, a ja mam tylko odpoczywać. Czułam się, źle, więc razem z narzeczonym postanowiłam iść na prywatne badanie USG. 15 września wieczorem miałam już przeprowadzoną cesarkę.Miesiąc później dowiedziałam się, że drugie z dzieci nie żyło od kilku tygodni – tłumaczyła pacjentka.
“Zgon nastąpił od dwóch do sześciu tygodni wcześniej” – napisali lekarze, którzy przeprowadzili sekcję zwłok Antosia.
Lekarka prowadząca ciąże pani Aleksandry nie chce rozmawiać z dziennikarzami. Śledztwo w tej sprawie wszczęła już prokuratura regionalna w Łodzi, mówi jej rzecznik Krzysztof Bukowiecki. – Prowadzimy śledztwo w sprawie narażenia zdrowia i życia pacjentki oraz niedopełnienia obowiązków przez lekarzy. Śledczy przesłuchali już w tej sprawie świadków, zabezpieczyli też dokumentację medyczną – wyjaśnia prokurator.
Bliźniak,który przeżył, choruje na dziecięce porażenie mózgowe. Lekarze poinformowali, że 2/3 mózgu jest uszkodzone. Nie można wykluczyć, że mógł pobierać tkankę od martwego brata.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Opieka lekarska nad ciążą mnogą | audio (m4a) audio (oga) |
Rodzice chłopca zbierają pieniądze na przeszczep komórek macierzystych i rehabilitację dziecka.Zabieg kosztuje 100 tys złotych.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |