Zaświadczenia były wykorzystywane zarówno przez adwokatów, jak i oskarżonych do przeciągania w czasie postępowań prokuratorskich oraz procesów sądowych, mówi prokurator Prokuratury Krajowej Arkadiusz Jaraszek. – Lekarz, Beata J. podejrzana jest o wystawianie zaświadczeń lekarskich, potwierdzających nieprawdziwe okoliczności. Pozostali podejrzani, adwokaci i radcy prawni, podejrzani są o podżeganie do wystawiania tychże zaświadczeń a także do posługiwania się nimi w różnego rodzaju instytucjach publicznych, jak sądy czy prokuratura – tłumaczy.

“Władze łódzkiej Adwokatury z troską i zaniepokojeniem przyjęły informację medialną o przedstawieniu zarzutów 22 adwokatom Izby Łódzkiej” – napisał w oficjalnym oświadczeniu Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi Jarosław Szymański. To komentarz do sprawy składania przez adwokatów nierzetelnych, zdaniem prokuratury, zaświadczeń lekarskich, celem usprawiedliwienia nieobecności na rozprawach. W ten sposób sztucznie przedłużane były procesy sądowe, co mogło mieć wpływ na ich wyniki. Zamieszana w sprawę jest łódzka biegła, specjalistka z zakresu medycyny sądowej, która miała nagminnie wystawiać adwokatom sądowe zwolnienia. Dziś Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Łodzi wystąpił do Prokuratury Krajowej we Wrocławiu o udzielenie stosownych informacji o prowadzonym postępowaniu. Władze łódzkiej palestry zapowiadają, że po zapoznaniu się ze stanowiskiem prokuratury, wobec wszystkich zamieszanych w sprawę osób, zostaną podjęte czynności dyscyplinarne przewidziane w ustawie o adwokaturze.

OŚWIADCZENIE DZIEKANA OKRĘGOWEJ RADY ADWOKACKIEJ W ŁODZI:

Władze łódzkiej Adwokatury z troską i zaniepokojeniem przyjęły informację medialną o przedstawieniu zarzutów 22 adwokatom Izby Łódzkiej, w związku ze złożeniem przez nich nierzetelnych – według Prokuratury -zaświadczeń lekarskich, celem usprawiedliwienia nieobecności na rozprawach.

Wyrażamy nadzieję, iż w/w wypadki zostaną wyjaśnione – a osoby, których dotyczy postępowanie zostaną oczyszczone z zarzutów jeszcze na etapie śledztwa.

Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Łodzi wystąpił już do Prokuratury o udzielenie stosownych informacji o prowadzonym postępowaniu. Niezwłocznie po ich otrzymaniu zostaną podjęte czynności dyscyplinarne przewidziane w Ustawie prawo o adwokaturze.

W imieniu Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi

Dziekan Adw. Jarosław Zdzisław Szymański

Lekarka sądowa, która miała wystawiać nierzetelne zaświadczenia lekarskie oskarżonym w procesach sądowych oraz adwokatom, została skreślona z listy biegłych Sądu Okręgowego w Łodzi. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Łódź, Beata J. nie prowadziła w ostatnim czasie praktyki lekarskiej, a była jedynie lekarzem sądowym. W jej sprawie toczyło się wewnętrzne śledztwo w Okręgowej Izbie Lekarskiej w Łodzi, ale zostało ono zawieszone na czas prowadzenia śledztwa przez Prokuraturę Krajową we Wrocławiu, mówi rzecznik prasowy łódzkiej Izby Lekarskiej Joanna Barczykowska-Tchorzewska. – Rzecznik odpowiedzialności zawodowej przeprowadził czynności sprawdzające, wszczął postępowanie wobec tej lekarki i zdecydował o zawieszeniu postępowania do czasu rozstrzygnięcia postępowania karnego, ponieważ będzie ono istotne dla sprawy odpowiedzialności zawodowej – tłumaczy.

Beata J. usłyszała zarzuty popełnienia ponad 100przestępstw poświadczenia nieprawdy i trafiła do aresztu. Zarzuty popełnienia przestępstw usłyszało też 27 prawników oraz radców prawnych, a prokuratura nie wyklucza kolejnych przesłuchań. Śledztwo w sprawie nierzetelnych zaświadczeń lekarskich wśród adwokatów prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.