Skąd się wzięło pięć milionów, konflikt o pieniądze w Zduńskiej Woli
W zduńskowolskiej kasie miejskiej pojawiło się dodatkowe pięć milionów złotych, co więcej pieniądze nie zostały wpisane do tegorocznego budżetu. Oburzeni tym faktem są zduńskowolscy radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy zarzucają prezydentowi miasta Piotrowi Niedźwieckiemu ukrycie pieniędzy.
O istnieniu pieniędzy radni dowiedzieli się podczas ostatniej sesji rady miejskiej. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zarzucają prezydentowi miasta Piotrowi Niedźwieckiemu ukrycie pięciu milionów złotych.
– Gdy okazało się, że miasto ma pięć milionów złotych wolnych środków radni byli nieco zszokowani – przyznajeprzewodniczący rady miejskiej Witold Gwiazda.
– Oczywiście radni wiedzą, że są takie pieniądze ale nie przypuszczaliśmy, że jest ich aż tyle. Wtedy faktycznie pojawiły się głosy, że prezydent jeschował – dodaje przewodniczący.
Prezydent Piotr Niedźwiecki zaprzecza, że pieniądze miałyby zostać ukryte.
– To są bzdury, wymyślane na potrzeby politycznych interpretacji, te pięć milionów złotych wolnych środków to podobne środki, które wynikają z rozliczeń inwestycyjnych po przetargach roku 2015 – mówi Piotr Niedźwiecki.
Jak mówią urzędnicy pracujący przy budżecie, każdy mieszkaniec ma prawo do wglądu, ile miasto ma tzw. wolnych środków. Wystarczy jedynie odwiedzić Biuletyn Informacji Publicznej zduńskowolskiego Urzędu Miasta.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Czy prezydent ukrył pieniądze? | audio (m4a) audio (oga) |