Czekając na powrót właścicieli. Smutne rowery na skierniewickim dworcu
Najsmutniejsze rowery świata – pisze o jednośladach ze Skierniewic autor książki “Miasto Archipelag” Filip Springer. Książka jest efektem reporterskiej podróży po miastach, które w 1999 roku utraciły status stolicy województwa.

Filip Springer przejechał cały kraj od Słupska pod Krosno i od Suwałk po Wałbrzych. Zajrzał też do Skierniewic; jednym z elementów, na które zwrócił uwagę w tym mieście były pozostawione na dworcu rowery.
– Na żadnym innym dworcu nie widziałemtylu rowerów, pozostawionych i oczekujących na swoich właścicieli często przez całą noc. Wyglądają bardzo smutno, jak porzucone – mówiFilip Springer.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Najsmutniejsze rowery świata | audio (m4a) audio (oga) |
