Przedstawiciele związku byli jednak wyrozumiali. Kara zamknięcia trzech sektorów wejdzie w życie dopiero po najbliższym spotkaniu. W niedzielę, 6 listopada, łodzianie podejmują rezerwy Legii Warszawa i na ten pojedynek klub może sprzedawać bilety na całą trybunę.

Kolejne dwa mecze u siebie będą rozegrane na częściowo zamkniętym obiekcie. Ponadto, ŁKS musi zapłacić cztery tysiące złotych. Klub może się od tych decyzji odwołać.

Niewykluczone, że karę od siebie da też wojewoda.

Przypomnijmy, podczas derbowej rywalizacji, kibice odpalili środki pirotechniczne, dysponowali swoim nagłośnieniem zagłuszającym spikera, skandowali obraźliwe hasła, a do tego jeden z wolontariusz opluł po spotkaniu Michała Czaplarskiego.