Afera w zgierskiej noclegowni. Ksiądz z zakazem, pensjonariusze w szpitalu i zgon
Władze Zgierza złożyły doniesienie na właściciela działającej w mieście noclegowni przy ulicy Pułaskiego. Prowadzi ją ksiądz kościoła starokatolickiego Marek N.

Mężczyzna od wielu lat ma orzeczony zakazprowadzenia placówek o charakterze opiekuńczym. Był kilka razy skazywany za swoją działalność.Dzisiaj w ośrodku kontrole przeprowadziły Urząd Wojewódzki i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Zgierzu.
W jej wyniku do zgierskich szpitali trafiło 13 pensjonariuszy. – Stan zdrowia tych osób wskazywał, że powinny być w placówce medycznej – mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy SpołecznejEwa Lesiak. – Jednej z nich podano kroplówkę.
Z naszych ustaleń wynika, że w ośrodku nie przebywa żaden mieszkaniec Zgierza.Jak ustalono pensjonariusze do placówki byli przywożeni z terenu całej Polski: między innymi ze szpitaliczy dworców kolejowych.
Prezydent Zgierza Przemysław Staniszewski poinformował o tym co dzieje się w noclegowi prokuraturę. – Powiadomiliśmy również Wojewodę Łódzkiego – dodaje. – Chodziło o przeprowadzenie weryfikacji, na jakiej podstawie placówka wykonuje czynności i czy dobrze traktuje pensjonariuszy.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że w placówce w ostatnich dniach zmarła jedna osoba, a sprawą zajęła się już policja.Prawdopodobnie w środęzabranych z ośrodka zostanie kolejnych 12 pensjonariuszy.
Z Markiem N. nie udało nam się skontaktować, pracownicy noclegowni poinformowali, że przebywa za granicą
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |