To nie był łatwy mecz dla “Biało-Czerwonych”. Osłabieni brakami Arkadiusza Milika i Łukasza Piszczka, Polacy od początku mieli przewagę. Podopieczni Adama Nawałki wygrywali z rywalami pojedynki na skrzydłach i centrowali w pole karne. Problemy z odpowiednim timingiem miał jednak Łukasz Teodorczyk.

W 30. minucie chyba wszyscy na Stadionie Narodowym się uspokoili. Gael Andonian obejrzał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Do przerwy bramka jednak nie padła.

Trzy minuty po zmianie stron futbolówkę do własnej siatki skierował Hrayr Mkoyan. Gospodarze zamiast uspokoić grę, szybko dali sobie wbić bramkę. Uczynił to w 50. minucie Varazdat Haroyan.

Im bliżej było końca, tym bardziej nerwowo robiło się w naszych szeregach. Goście nastawili się na kontrataki i kilka razy byli bardzo blisko. Sensacja mogła stać się faktem w 93. minucie czasu gry. David Manoyan wyszedł sam na sam z Łukasze Fabiańskim, ale uderzył obok słupka.

Chwilę później Polacy wywalczyli rzut wolny po lewej stronie, na wysokości pola karnego przeciwników. Futbolówkę ustawił Jakub Błaszczykowski. Dośrodkował, a głową do bramki skierował ją Robert Lewandowski. Arbiter nie wznowił już spotkania. “Biało-Czerwoni” po trzech meczach mają na koncie siedem punktów.