Śledztwo w sprawie zawalonego komina
Nadzór budowlany w Tomaszowie Mazowieckim bada sprawę zawalenia się fragmentu jednego z kominów na terenie byłego Wistomu. Czeka na ekspertyzę dotycząca stanu budowli. To od niej zależy przyszłość komina.

Komin runął we wtorek, 4 października, prawdopodobnie pod wpływem silnego wiatru. Na szczęście nikomu nic się stało. Nadzór budowlany natychmiast zabezpieczył teren i odnalazł właściciela, mówi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Grzegorz Kwaśniak. – Została wydzielona strefa ochronna w odległości 150 metrów od trzonu komina. Teren został ogrodzony biało – czerwoną taśmą.
To początek postępowania. Wkrótce właściciel zostanie zobligowany do zabezpieczenia pozostałości komina i terenu, na który runął jego fragment. – Zobowiążemy go również do tego, żeby wykonał ekspertyzę techniczną komina, która pozwoli nam podjąć dalsze kroki – dodajeGrzegorz Kwaśniak.
Inspektor nadzoru budowlanego nie wyklucza nałożenia kary finansowej na właściciela.

ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |