Brutalne zderzenie Legii z Ligą Mistrzów
Piłkarze Legii Warszawa ulegli Borussii Dortmund 0:6 w pierwszym meczu po powrocie do Ligi Mistrzów. Real Madryt w końcówce wyszarpał zwycięstwo Sportingowi Lizbona.

Nie tak wyobrażali sobie działacze, piłkarze, a pewni i kibice Legii Warszawa powrót do Ligi Mistrzów. Przez 20 lat nieobecności na salonach, europejska piłka klubowa odjechała jednak polskim zespołom niczym ferrari maluchowi.
Po 17 minutach gry dortmundczycy prowadzili przy ul. Łazienkowskiej już 3:0. Na listę strzelców wpisali się Mario Gotze, Sokratis Papastathopoulos oraz Marc Bartra.
Gdyby wicemistrzowie Niemiec chcieli nastrzelać jak najwięcej goli, pewnie skończyłoby się dwucyfrówką. Podopiecznych Thomasa Tuchela takie prowadzenie jednak satysfakcjonowało. Postanowili kontrolować przebieg gry i co jakiś czas przeprowadzić groźny kontratak.
Legioniści byli zagubieni jak dzieci we mgle. Widać było brak zgrania – w pierwszym składzie wybiegło czterech graczy, którzy do drużyny dołączyli dopiero w sierpniu, w tym para stoperów, którzy jak na razie byli solidni jedynie na poziomie rodzimej ekstraklasy.
Po zmianie stron warszawianie przeprowadzili kilka groźnych akcji. Obrońcy gości byli jednak czujni i dwukrotnie świetnie uprzedzali Nemanję Nikolica. Co ciekawe, najlepszy strzelec Legii pojawił się na murawie dopiero w 63. minucie.
Dortmundczycy podobnie jak w pierwszej połowie, w drugiej zdobyli również trzy bramki. Ich autorami byli Raphael Guerreiro, Gonzalo Castro oraz Pierre-Emerick Aubameyang.
Blisko niespodzianki było w Madrycie. Do 89. minuty Real przegrywał ze Sportingiem Lizbona 0:1 (trafienie Bruno Cesara w 48. minucie). Obrońcy tytułu jednak nie dali za wygraną. Do remisu doprowadził Cristiano Ronaldo, a trzy punkty w czwartej doliczonej minucie czasu gry dał Alvaro Morata strzałem głową.
W drugiej rundzie spotkań legioniści zmierzą się na wyjeździe ze Sportingiem, a Borussia podejmie “Królewskich”.
W innych środowych (14 września) spotkaniach wysokie zwycięstwa odnieśli gracze Manchesteru City (4:0 z Borussią Monchengladbach), Leicester City (3:0 z Club Brugge) oraz Olympique’u Lyon (3:0 z Dinamem Zagrzeb).
Cenne wyjazdowe zwycięstwo odniosło AS Monaco. Drużyna Kamila Glika, który popełnił błąd przy golu dla rywali, zwyciężyła 2:1. W pozostałych trzech pojedynkach padły remisy. FC Porto podzieliło się punktami z FC Kopenhagą (1:1), Bayer Leverkusen z CSKA Moskwa (2:2), a jedynym bezbramkowym meczem I kolejki grupowej było starcie Juventusu Turyn z Sevillą.
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |