Pierwszy food market w Polsce przy Piotrkowskiej 217
Powstający food market będzie nie tylko pierwszą taką inicjatywą w naszym kraju, ale również w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Pod jednym dachem spotka się ponad 20 wystawców.

Przy Piotrkowskiej 217 będzie można skosztować dań kuchni europejskiej, meksykańskiej i tradycyjnej kuchni japońskiej. Nie zabraknie również przestrzeni dla gastronomicznych start up’ów – zapowiada manager Projektu Piotrkowska 217 Radosław Szwugier. – Food market to trochę inna forma podawania. To tak zwany finger food, jedzenie, które możemy wziąć do ręki i iść dalej. Dzięki temu możemy przyjść, zjeść dwa polskie pierogi, za chwilę przekąsić krewetkę, a później jeszcze ośmiorniczkę – mówi. W dużej mierze będą tutaj właściciele poszczególnych biznesów, ludzie, którzy dla nas gotują i przyrządzają wcześniej dania – zapowiada Szwugier.
Food market powstaje w ponad stuletnich, pofabrycznych przestrzeniach dawnego kompleksu odlewni żelaza. Architekt Piotr Redlicki przekonuje, że po modernizacji wnętrz, przez cały rok będzie można się w nich poczuć jak na wakacjach. – W industrialne wnętrza starej fabryki chcemy wstawić elementy zaczerpnięte ze stylu Hampton, charakterystycznego dla wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Będą to bardzo jasne wnętrza, oparte na kontrastach. W dużej mierze przeważać będzie tutaj biel, którą uzupełnią barwy czerpiące z natury – beże, brązy, jasne szarości i błękity – zdradza Redlicki.
Łódzki food market przy Piotrkowskiej 217 ma być gotowy za dwa miesiące. Będzie otwarty przez cały rok, od czwartku do soboty w godzinach 17-23.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |