Związek rośnie w siłę, zwolnieni walczą o powrót do pracy. Kaufland kontra związkowcy
Bełchatowski sąd, w odrębnych procesach, bada sprawę dwójki związkowców sklepu Kaufland, którzy zostali zwolnieni w marcu, po tym jak założyli związek zawodowy. We wtorek, 19 lipca, odbyło się przesłuchanie świadków.

Zwolnieni to Barbara Wejman i Przemysław Krajda. Oboje walczą o przywrócenie do pracy.
Pełnomocniczka zwolnionych stoi na stanowisku, że wypowiedzenie zostało złożone z naruszeniem przepisów prawa, w szczególności bez konsultacji ze związkami zawodowymi.
– Trzy dni po założeniu związków zawodowych, kiedy firma dowiedziała się, że wszystko jest legalnie i możemy pracować jako związkowcy, zwolniono nas z pracy – tłumaczyBarbara Wejman. -Domagamy się przywrócenia do pracy i chcemy nadal działać w związkach – dodaje Przemysław Krajda. – Osób wciąż przybywa, początkowo było to 15 osób, teraz mamy już 40 osób – podkreśla.
To są dwie różne historie, przekonujeJakub Janik, pełnomocnik marketu. – Wjednej mówimy o reorganizacjach w zakładzie pracy, które objęły pana Krajdę.W przypadku pani Wejman natomiast mówimy o kiepskiej jakości pracy.Wypowiedzenie było związane z tym, że pani Wejman nie sprawdzała się na stanowisku – mówi Janik.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Bełchatów – proces pracowników Kauflandu | audio (m4a) audio (oga) |
Monika Gosławska
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |