Lech Lesczyński: “Jesteśmy na wspaniałej ścieżce”
Sukcesy polskich lekkoatletów na Mistrzostwach Europy 2016 nie wzięły się znikąd. Lech Leszczyński podkreśla dobre szkolenie zawodników.
Tak dobrego występu polskich lekkoatletów nie było od dawna. Podczas Mistrzostw Europy w Amsterdamie, “Biało-Czerwoni” zdobyli 12 medali, z czego aż 6 złotych. Tym samym, nasi reprezentanci po raz pierwszy w historii wygrali klasyfikację medalową.
Mimo, że mistrzostwa Starego Kontynentu to w tym roku tylko przetarcie przed Igrzyskami Olimpijskimi, sukces jest dużo. Nie wziął się jednak z przypadku. – Jesteśmy na wspaniałej ścieżce rozwoju, bardzo dobrze szkolimy lekkoatletów. Mamy doskonałą kadrę trenerską. Od kilku lat widzimy zmiany, dużo mityngów się pojawiło na skalę światową – to przyciąga wiele dzieci tłumaczy Lech Leszczyński, wiceprezes PZLA, a zarazem prezes łódzkiego związku.
Trzeba też pamiętać, że w Amsterdamie zabrakło choćby Kamili Lićwinko, która trenuje w Spale.
Dwa krążki w Holandii zdobyli przedstawiciele województwa łódzkiego. Mimo to, zdaniem prezesa w Łodzi lekkoatletyka ma niewielkie znaczenie. – W Łodzi termin “Królowa sportu” względem lekkoatletyki nie funkcjonuje, w świecie tak. Bardzo chcemy sukcesu w piłce nożnej, co widać też po Łodzi, gdzie budujemy dwa stadiony po 130 mln zł dla drużyn III-ligowych. Nic z tym nie zrobimy, należy się piłkarzom szacunek. Fajdek i Włodarczyk rzucą po 100 metrów młotem, ale to nic nie da – zauważa Leszczyński.
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |