Taksówkarze vs Uber. Kierowcy proszą o pomoc radnych
Związki zawodowe łódzkich taksówkarzy zwróciły się do Rady Miejskiej w Łodzi z prośbą o pomoc w walce, z nielegalnym ich zdaniem, działaniem firmy Uber.

Małgorzata Moskwa-Wodnicka zSojuszu Lewicy Demokratycznej chce, żeby sprawą zajęły się władze miasta. – Na pewno miasto może przeprowadzać kontrole i współpracować z Inspekcją Transportu Drogowego. Urząd miasta może wprowadzać też inne rozwiązania systemowe, typu oznakowanie taksówek, aby pasażer wsiadający do danego samochodubył świadomy do jakiego pojazdu wsiada. Zobaczymy jaka będzie odpowiedź urzędu miasta. Ten problem jest nie tylko w Polsce, ale i w Europie – przekonuje radna.
Szef Związku Zawodowego Taksówkarzy w Łodzi Robert Wieteska uważa, że firma świadczy usługi bez wymaganych zezwoleń i licencji. – Na dzień dzisiejszy firma Uber nadal funkcjonuje na rynku łódzkim. Są rekrutacje, dziś też taka się odbywa. Prosiliśmy miasto, aby zablokowało rekrutacje firmy Uber, ale niestety miasto nie zablokowało. Po rekrutacji kierowcy jeżdżą, nadal łamią polskie prawo. My boimy się o naszych mieszkańców, wiadomo, że wsiadając do legalnej taksówki wiemy z kim jedziemy, czy ten kierowca ma badania lekarskie, czy ma psychotesty, czy posiada licencję – tłumaczy taksówkarz.
Przedstawiciele firmy Uber przekonują, że aplikacja służąca do zamawiania usług transportu samochodowego, funkcjonuje legalnie, a zarejestrowani kierowcy przechodzą przez proces rekrutacji. O tym czym miasto podejmie działania przeciwko Uberowi, dowiemy się w najbliższych dniach.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |