Piłka ręczna. Piotrcovia ratuje remis z Olimpią
Piłkarki ręczne MKS Piotrcovii Piotrków Trybunalski zremisowały u siebie z Olimpią Beskid Nowy Sącz 29:29. Gospodynie do wyrównania doprowadziły w końcówce meczu.
Na jedną rundę przed końcem sezonu zasadniczego piłkarki ręczne Piotrcovii wciąż mają szansę walczyć w play-off o medale. W sobotnim meczu piotrkowianki zdobyły jeden punkt, remisując z Olimpią Beskid Nowy Sącz 29:29.
Spotkanie rozpoczęło się od wręczenia kwiatów i prezentów od kibiców dla Agaty Wypych, która urodziła się 29 lutego. Ten miły gest nie wpłynął dobrze na postawę najlepszej snajperki ligi i całej drużyny. Piotrcovia nie wykorzystywała wielu 100-procentowych okazji bramkowych i przyjezdne rozpoczęły od prowadzenia 5:0. – Na wyniku zaważyła skuteczność. Ten mecz był jak najbardziej do wygrania. Niestety tyle nierzuconych sam na sam nie pomoże wygrać spotkania. Trzeba to poprawić, ale cieszy jeden punkt, bo w naszej sytuacji liczy się każde “oczko” – przyznała po spotkaniu Aleksandra Kucharska.
Nazwa | Plik | Autor |
Aleksandra Kucharska o meczu z Olimpią | audio (m4a) audio (oga) | |
Trener Sławomir Kamiński o meczu z Olimpią | audio (m4a) audio (oga) |
Gospodynie nie dawały jednak za wygraną i z mozołem odrobiły straty przed przerwą (15:15). Po zmianie stron scenariusz się jednak powtórzył. Na 3 minuty przed końcem przyjezdne prowadziły czterema bramkami, ale piotrkowianki nie dały za wygraną. Bramkę dającą podział punktów zdobyła na 10 sekund przed końcem Paulina Cieślak wykorzystując rzut karny. Trener Sławomir Kamiński nie był zadowolony ze skuteczności swoich podopiecznych, ale chwalił rezerwową bramkarkę, Darię Opelt. – Fajnie Daria weszła do bramki za Beatę [Skurę – przyp. red.]. Wyciągnęła kilka ważnych piłek. Końcówka należała dla nas, ale nerwy były niepotrzebne przez słabą skuteczność – powiedział szkoleniowiec.
Ostatni mecz rundy zasadniczej Piotrcovia zagra w sobotę (8 marca) na wyjeździe, z ostatnim w tabeli, SPR-em Olkusz. Do awansu do fazy play-off potrzeba zwycięstwa i potknięcia KPR-u Jelenia Góra.