Ksiądz zapłaci grzywnę za kradzież aparatu
Ksiądz z Szadku, który ukradł aparat fotograficzny ekipie filmowej winny. Tak zdecydował sąd okręgowy w Sieradzu.

Ksiądz z Szadku, który ukradł aparat fotograficzny ekipie filmowej winny. Tak zdecydował sąd okręgowy w Sieradzu. Tym samym wyrok zduńskowolskiego sądu pierwszej instancji staje się prawomocny. Duchowny musi teraz zapłacić grzywnę w wysokości około dwóch tysięcy złotych oraz oddać filmowcom równowartość sprzętu. Jak podkreślał sędzia sprawozdawca Adam Ślipek, sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonych. – Na każdym etapie postępowania w sposób jednoznaczny i nie budzącywątpliwości wskazywali, kto jest sprawcą tego zdarzenia – wyjaśniał.
Poprzedni wyrok zaskarżyła obrona wskazując na błędy formalne, między innymi niewłaściwe powiadomienie oskarżonego o terminach rozpraw. Jeszcze nie wiadomo, czy ksiądz skorzysta z prawa kasacji od wydanego wyroku. – To klient podejmie decyzje – mówiłjego adwokat Mikołaj Pawlak.
Do kradzieży aparatu doszło przed dwoma laty. Filmowcy robili zdjęcia miejscowej świątyni na zlecenie łódzkiego Semafora. Jak relacjonowali, mężczyzna w sutannie wykorzystując ich nieuwagę zabrał pozostawiony na statywie sprzęt i uciekł do plebanii. Z kolei z zeznań związanych z księdzem parafian wynikało, że filmowcy mieli sami schować aparat w swoim samochodzie.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Wyrok w sprawie kradzieży aparatu | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |