Sejmik nie zgadza się na zwolnienie przewodniczącego
Sejmik Województw Łódzkiego nie zgodził się na zwolnienie z pracy przewodniczącego Sejmiku, Marka Mazura. Przewodniczący pracował do tej pory na stanowisku dyrektorskim w Agencji Rynku Rolnego. Jednak jej nowe władze wystąpiły o jego zwolnienie.

Zgodnie z przepisami na rozwiązanie umowy o pracę z radnym zgodę musi wyrazić właśnie Sejmik. Okazało się jednak, że prezes ARR nie czekał na opinię radnych i zwolnił przewodniczącego na początku marca. – To postępowanie niezrozumiałe i niezgodne z prawem uważa wicemarszałek województwa łódzkiego Dariusz Klimczak. – Odwołanie pana Marka Mazura to decyzja polityczna, bez żadnego uzasadnienia. Zrobiono to bez klasy, bez stylu, potraktowano Marka Mazura obcesowo – podkreśla.
Niezależnie od podjętej już decyzji o zwolnieniu Marka Mazura z pracy, stanowisko w tej sprawie musiał zająć Sejmik Województwa, który jednomyślnie nie zgodził się na rozwiązanie umowy o pracę. Uchwałę w tej sprawie poparli nawet rani opozycyjnego PiS, mówi radny Piotr Adamczyk.- Jest z naszej stronie zrozumienie, pewna nawettradycja w tym względzie. Zaznaczam jednak, że tego nie pochwalam i nie jest to dobre- dodaje.
Teraz Marek Mazur może skierować sprawę do sądu i ma prawo ubiegać się o odszkodowanie za niezgodne z przepisami zwolnienie.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |