Pierwszy zarzut molestowania 11-letniej dziewczynki mężczyzna usłyszał pod koniec września ubiegłego roku. Już wtedy prokuratura zakładała, że mogą pojawić się kolejne pokrzywdzone osoby. – Trzeba ustalić czy to zachowanie dotyczyło tylko jednej osoby, czy były też inne pokrzywdzone osoby. Tu apel do rodziców, żeby informowali, czy ten mężczyzna zachowywał się w stosunku do ich dzieci niestosownie- wyjaśniałrzecznik sieradzkiej prokuratury, Józef Mizerski.

Podejrzenia śledczych okazały się słuszne. Mężczyzna nie pracuje już jako instruktor pływania. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i zakaz pracy na terenie basenu. Podobne śledztwo toczyło się przeciwko niemu w 2010 roku. Wtedy sprawa została umorzona.

CZYTAJ TAKŻE:Zarzuty molestowania 11- latki dla pracownika sieradzkiego basenu