“To prawdziwy początek mediacji”. Przełom w sprawie strajku w MOPS
Po proteście, który sparaliżował prace Rady Miejskiej, władze Łodzi przedstawiły strajkującym pracownikom MOPS kolejną propozycję porozumienia. Pracownicy mówią o początku mediacji.

W kolejnej propozycji pozozumienia mowa jest opierwszej podwyżce w wysokości 200 złotych dla pracowników socjalnych, która miałaby obowiązywać już od czerwca, a nie od października, co wcześniej proponował magistrat. – Pani prezydent zaproponowała, aby poszukać oszczędności w ramach Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Sporo rozmawialiśmy o funkcjonowaniu w MOPS, część postulatów pozaekonomicznych jest bezspornych, o części bedziemy jeszcze rozmawiać – tłumaczyłwiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Władze miasta chcą, żeby pracownicy MOPS jak najszybciej wrócili do pracy, wtedy będzie można zacząć spełniać wszystkie postulaty. Jednak strajkujący wykluczyli taką możliwość. Sylwester Tonderys ze Związku Zawodowego Pracowników Socjalnych dodaje również, że propozycja miasta to dopiero początek rozmów. – Ta propozycja jest dla nas z pewnością początkiem mediacji. Na pewno jutro pracownicy nie wrócą do pracy i niemal na pewno nie wrócą w piątek. Żeby wrócić, musimy ustalić zasady funkcjonowania po powrocie do pracy, nie możemy tego zostawić na żywioł – wyjaśnił.
Pracownicy socjalni i koordynatorzy pieczy zastępczej MOPS strajkują już od kilku tygodni, domagając się podwyżek. Do tej pory jednak każda propozycja miasta była przez nich odrzucana, a kolejne rozmowy kończyły się fiaskiem.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |