Jak powstrzymać emigrację zarobkową lekarzy? Jest pomysł
Łódzkie środowisko medyczne jest podzielone w sprawie nowego pomysłu Rzecznika Praw Pacjenta. Krystyna Barbara Kozłowska proponuje, by lekarze rezydenci po ukończeniu specjalizacji jakiś czas musieli pracować w publicznych polskich placówkach medycznych.
Jej zdaniem to zwiększy liczbę lekarzy specjalistów i skróci kolejki pacjentów. Opinię rzecznika podziela profesor Piotr Kuna, dyrektor łódzkiego szpitala im. Barlickiego. W placówce kształci się 140 lekarzy rezydentów. – Skoro państwo ponosi takie wydatki, to rezydent powinien odpracować przynajmniej przez kilka lat to wykształcenie, które uzyskał zupełnie za darmo. W Polsce mamy bezpłatne studia – wyjaśnia Kuna.
Sami lekarze rezydenci z dystansem podchodzą do propozycji wprowadzenia takiego obowiązku. Część z nich planuje wyjazd za granicę, inni zamierzają otwierać prywatne praktyki. Są również i tacy, którzy obawiają się o wysokość swoich przyszłych zarobków. – Dostajemy na rękę około dwóch tysięcy dwustu złotych. Pensja rezydencka jest zdecydowanie niższa niż była, bo nagle szpitale zatrudniają na część etatu. To niesprawiedliwe, że ktoś inny może wyjechać, a my nie – mówią.
Zdaniem Rzecznik Praw Pacjenta pomysł jest wart szerszej dyskusji na ten temat. Protestuje Naczelna Rada Lekarska.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Emigracja zarobkowa lekarzy | audio (m4a) audio (oga) |