Łódź wyprzedaje nieruchomości
Łódź zaczyna sprzedawać nieruchomości – do tej pory ogłaszanie przetargów na sprzedaż było wstrzymane ze względu na brak pieniędzy na informacje prasowe.

Ale władze miasta postanowiły na ten cel naruszyć rezerwę budżetową. Ma to umożliwić szybki zysk, bo oferta miasta jest bardzo atrakcyjna i warta około 300 milionów złotych.
– Mamy 422 nieruchomości – bardzo zróżnicowane. To tereny dla osób, które chciałyby wybudować dom jednorodzinny jak i nieruchomości strategiczne – mówi wiceprezydent Łodzi Agnieszka Nowak.
Miasto chce też część nieruchomości sprzedać w postaci leasingu zwrotnego.
– Wytypowaliśmy kilkanaście nieruchomości, które zamierzamy sprzedać, ale bez zmiany użytkownika. To nieruchomości, w których funkcjonuje urząd, a warunki przetargu pokażą na jakich zasadach będziemy z nich korzystać. Po pewnym czasie, nieruchomość znów zostanie włączona do majątku miasta – wyjaśnia zastępca dyrektora wydziału majątku miasta Marek Jóźwiak.
Jednak na leasing nieruchomości musi zgodzić się jeszcze Rada Miejska. Miasto chciałoby na sprzedaży w tym roku zarobić 134 miliony złotych.