Dotychczas kamery zamontowano w 11 punktach, m.in.na ulicy Tuwima, Pabianickiej, Żeromskiego, Kościuszki czy Narutowicza. Pozostałe pojawią się do końca lutego przyszłego roku.
Opóźnienia są związane z kwestiami proceduralnymi. – Sześć punktów będzie oddanych do końca lutego, potrzebujemy zgody na montaż kamer na zabytkowych obiektach- tłumacz prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Komendant Straży Miejskiej w Łodzi Zbigniew Kuleta uważa, że monitoring w znacznym stopniu przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa. – Systemsprawdza się bardzo dobrze i jesteśmy zaskoczeni tym, że nie ma żadnych awarii technicznych. Zgłaszają się do nas rady osiedla, które chcą podłączyć się – dodaje.

Od początku roku doszło do ponad 2500 interwencji dzięki zgłoszeniom dokonanym przez operatorów monitoringu miejskiego. Całkowity koszt inwestycji to 1670000 złotych.