10 lat więzienia za napady i kradzieże
Na 10 lat więzienia skazał łódzki sąd 30-letniego Artura W. Według prokuratury mężczyzna dokonał sześciu napadów rabunkowych w Głownie i Łodzi. Doszło do nich m.in. przed blokiem, przy cmentarzu i w sklepie zoologicznym.
Barbarę G. mężczyzna okradł na cmentarzu, zabierając jej torebkę, którą kobieta położyła na grobie. Straty oszacowano na 580 zł. Przestępca, zanim został złapany, jeszcze raz zaatakował na cmentarzu w Głownie. Tym razem wyrwał kobiecie torebkęi popchnął z dużą siłą.Kobieta upadła na mogiłę, doznając urazu głowy i kręgosłupa. Straciła przedmioty o wartości 400 złotych. Ponieważ sprawca zorientował się, że zgubił telefon podczas szamotaniny, wrócił na cmentarz i tam zatrzymała go policja.
Okazało się, że mężczyzna miał na koncie także napady w Łodzi. Napadł m.in. na sklep zoologiczny przy ul. Wojska Polskiego. Podszedł do sprzedawczyni, przewrócił ją na posadzkę i przyłożył jej nóż do szyi. Zrabował 300 zł i uciekł.
Mężczyznaprzyznał się do winy, ale sąd tylko nieznacznie złagodził mu karę, bo jest wielokrotnym recydywistą. Wyrok nie jest prawomocny.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |