Samolot Ił 14 wywieziony z Łodzi. To koniec kolekcji przy Pienistej [ZDJĘCIA]
W nocy z środy na czwartek kolejny samolot wywieziono z terenu przy ul. Pienistej w Łodzi, gdzie przez lata stała jedna z bogatszych kolekcji maszyn lotniczych w Polsce, zebrana przez nieżyjącego już Jerzego Lewandowskiego. Odrzutowy Ił 14 z czasów zimnej wojny trafi do Dęblina.
Marcin Lis,koordynator transportusamolotu Ił 14: – Kadłub tego samolotu to dwadzieścia jeden i pół metra. Natomiast rozpiętość skrzydeł to niecałe trzydzieści dwa metry i transportowane byływ niezmienionej postaci. Samolot został ściągnięty z tych skrzydeł, kadłub pojechał na jednym zestawie, a na drugim przewieziono skrzydła.
Samolot Ił 14trafi z Łodzi do Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie, gdzie po renowacji jako eksponatbędzie dostępny dla zwiedzających. Ten ważący dwanaście tonpasażersko-transportowy samolot zaprojektowany został w biurze konstrukcyjnym Sergieja Iliuszyna i produkowany był w latach 1950-1960 w ZSRR.W Polskim lotnictwie służyłołączniedwanaście takich samolotów w latach 1955-1972.
Odrzutowy Ił opuściłŁódź na stałe, podobnie jak przed kilkoma dniami Ił 28 oraz największy na świecie jednowirnikowy śmigłowiec Mi 6.
Posłuchaj relacji naszego reportera i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Wywóz z Łodzi samolotu Ił 14 | audio (m4a) audio (oga) |
To Łódź nie dotrzymała swoich zobowiązań, twierdzi dyrektor Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Generał Ryszard Hać tłumaczył w programie Puls Miasta i Regionu, dlaczego samoloty z kolekcji przy ul Pilskiej zostały rozmontowane i przewiezione do Dęblina.
Generał Hać podkreślił, że samoloty niszczały, a miasto nie dotrzymało swoich zobowiązań z 2011 roku. – Łódź miała zapewnić oddziałowi Muzeum Tradycji Niepodległościowych zaplecze finansowe i kadrowe, niezbędne do prowadzenia ekspozycji sprzętu lotniczego. Do dzisiaj te sprawy nie zostały rozwiązane, więc jako właściciel tych statków nie mogłem dopuścić do dalszej degradacji – wyjaśnił dyrektor.
Ryszard Hać powiedział, że już w 2013 roku informował miasto, że jeżeli nie rozpoczną się prace renowacyjne, to samoloty trafią do muzeum w Dęblinie. – W połowie tego roku te tereny zostały przejęte przez łódzki port lotniczy, ana mnie zostały nałożone finansowe skutki.Roczna dzierżawa to koszt jednego statku powietrznego – tłumaczył generał Hać.
Przewodniczący łódzkiej rady Miejskiej Tomasz Kacprzak zapowiedział w porannej Rozmowie Dnia, że będzie interweniował w tej sprawie u ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |