Tak rozpoczęła się piesza wędrówka, która trwa od roku. Wcześniej przez kilka lat Jens zwiedzał Europę – autostopem, pociągiem, autobusem. Łącznie jest w drodze od czterech lat i, jak twierdzi, zamierza zostać wiecznym podróżnikiem.

Dom w Niemczech zamienił na namiot a bagażnik samochodu na dziecięcy wózek przystosowany do przewożenia niezbędnych rzeczy. Nie jest ich zresztą wiele. W ważącym trzydzieści kilogramów pojeździe z napisem “Pieszo dookoła świata” zmieścił się namiot, kilka śpiworów, karimaty, jedzenie, ubrania i książki, które,jak podkreśla, mają pomóc zrozumieć przyrodę, której jest teraz “prawdziwą częścią”.

Plan jest prosty: dotrzeć pieszo z Niemiec do Chin, gdzie Jens odwiedzi m.in. partnerskie miasto Łodzi, Chengdu.

Podróżnik zawitał do Łodzi, którą porównywał do angielskiego Manchesteru z lat 80:

Najbliższym celem podróży Jens’a jest Warszawa. Na pieszej wędrówce w Polsce spędzi blisko 3 miesiące, pokonując dziennie w założeniu ok. 30-40 kilometrów. Łącznie podróżnik chce odwiedzić ponad 190 państw świata. Jak szacuje, wyprawę zakończy w wieku 65 lat, pokonawszy 150 tysięcy kilometrów.