Trzy planety już od kilkunastu dni tworzą charakterystyczne wierzchołki trójkąta. -Najwyżej widoczny jest Jowisz, tuż pod nim widoczna jest Wenus i Mars. One są bardzo blisko – tłumaczy astronom, dr Sylwester Kołomański. Dodaje, że w piątekrano dołączy do nich rogal Księżyca. Żeby to wszystko zobaczyć trzeba 6 lub 7 listopada spojrzeć w niebo godzinę przed świtem, czyli około05:30. Dodatkiem będzie doskonale widoczna gołym okiem Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, która przeleci nad Polską w piątekokoło godziny 05:27 i pojutrze o 06:07.

Do dobrych bezpośrednich obserwacji potrzebna jest bezchmurna pogoda. (iar)