Skierniewice. Inwestycje kontrolowane
Władze Skierniewic zapowiadają dodatkowe kontrole inwestycji drogowych. Ma to być przestrogą dla firm startujących w przetargach i spowodować lepszą jakość prac. Kontrole mają być zlecane niezależnym firmom zewnętrznym.

To jasny komunikat dla wszystkich wykonawców, że jakość musi być na pierwszym miejscu,wyjaśnia prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk.- Żadna fuszera nie przejdzie, nie ma takich możliwości – mówi krótko.
Samorządowcy postanowili też porównać koszty inwestycji w ostatnich latach. Na przykładzie chodników wiceprezydent Eugeniusz Góraj przekonuje, że w Skierniewicach buduje się taniej, niż choćby rok temu. – I tak wroku 2014 cena metra kwadratowego chodnika wynosi 187 złotych, w roku 2015 już tylko 148 złotych – wyjaśnia.
Porównanie kosztów inwestycji i większe dbanie o ich jakość to odpowiedź na zarzuty, że przetargi wygrywają, firmy z Rawy Mazowieckiej, czyli z miasta z którego pochodzi Eugeniusz Góraj. – Możemy nawet uwzględniaćróżnego rodzaju firmy rodzinne, ale wszystkie inwestycje są rozstrzygane poprzez przetarg nieograniczony – podkreśla.
W tym roku w Skierniewicach rozstrzygnięto 40 przetargów na inwestycje drogowe, na kwotę blisko 17 milionów złotych.
ZDJĘCIA, NAGRANIA VIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |