Ze względu na planowaną inwestycję około 150 rodzin miało zostać przekwaterowanych z sypiących się kamienic, ale Rada Miejska zrezygnowała z inwestycji. Dlatego mieszkańcy przyszli do Urzędu Miasta na spotkanie z radnymi. Jak mówią, sami nie wiedzą co dalej.

Władze Łodzi stoją na stanowisku, że razem z wykreśleniem z budżetu miasta pieniędzy na budowę ulicy Nowotargowej zostały wykreślone również pieniądze na przekwaterowania. Ale jak przekonuje radny SLD Tomasz Trela to nie jest  prawda. Jego zdaniem mieszkańców można przesiedlić, albo wyremontować kamienice.

 – Mamy 40 mln zł na rok 2015 , które nie zostały zagospodarowane. To wszystko zależy od dobrej woli prezydent i skarbnika. Można przesunąć te środki na rok 2014. Trzeba też sprawdzić czy wszystkie kamienice nadają się do remontu – mówi Trela.

Z kolei wiceprezydent Łodzi Radosław Stępień podkreślił wyraźnie, że to kłamstwo, a radni zwyczajnie wyprowadzają mieszkańców w błąd. Sprawa budowy ulicy Nowotargowej ma wrócić na sesję Rady Miejskiej za dwa tygodnie.