ŁKS na huśtawce
Piłkarze ŁKS-u Łódź ostatnio raz wygrywają, raz przegrywają. Trener Marek Chojnacki nie ukrywa, że jego podopieczni nie grają dobrze.
Jesteś kibicem? Słuchaj i czytaj relacje na żywo z meczów w Radiu Łódź.
Wszystkie transmisje dostępne są tutaj.
Piłkarze ŁKS-u Łódź przegrali w ostatnim meczu z Wartą Sieradz 0:3. Strata punktów była bolesna, tym bardziej, że ostatnio tracili je też sąsiedzi z tabeli i łodzianie nie wykorzystali okazji, aby osiągnąć przewagę. – To jest kryminał. Byliśmy wysoko, a znowu przegrywamy u siebie, na tym stadionie. Chcemy się liczyć lidze i musimy takie spotkania wygrywać. Z zespołami, które są od 10. miejsca w dół trzeba wygrywać. Do tej pory tylko z Legią się nie udało, ale tej drużyny nie liczę. Teraz doszła Warta – przyznał Tomasz Ostalczyk.
Trener Marek Chojnacki nie ukrywał, że jego zespół przegrał zasłużenie. – Był to dziwny mecz w naszym wykonaniu. Mieliśmy optyczną przewagę, ale waliliśmy głową w mur. Jak dochodziliśmy do sytuacji, brakowało celnego strzału, a jak już się udało bramkę zdobyć, okazało się, że był spalony. Zagraliśmy na tyle źle, że nie należały nam się żadne punkty. Popełniliśmy błędy w defensywie i przeciwnicy to wykorzystali – powiedział szkoleniowiec.
Ostatnio łodzianie prezentują zmienną formę. Wygrane przeplatają porażkami. – Mamy huśtawkę nastrojów. Przegraliśmy z Legią na otwarcie obiektu, później wygraliśmy na trudnym terenie w Łowiczu, a teraz ponieśliśmy porażkę z Wartą. Trzeba to przyjąć na klatę i szykować się do kolejnego spotkania – zapowiedział Chojnacki.