Igrzyska Olimpijskie Soczi 2014. Kamil Stoch zdobył złoty medal!
Kamil Stoch zwyciężył na normalnej skoczni podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich Soczi 2014. Polak zdeklasował rywali!
Konkurs rozpoczął się z 30. belki startowej. Warunki początkowo były bardzo dobre, i dużo skoków było poza punktem K-95. Świetny wynik osiągnął młody Rosjanin, Mikhail Maksimochkin (103 metry). Niedługo później opuszczono najazd.
Skoki mimo to nadal były dalekie. Bardzo dobrze zaprezentowali się Jan Ziobro i Maciej Kot (odpowiednio 101 i 101,5 pkt.). Kilka niespodzianek było w czołowej dziesiątce. Tylko 96 m osiągnął Gregor Schlierenzauer. Z kolei Severin Freund wyszedł dość nerwowo z progu i popełnił błąd przy lądowaniu, wychylając się do przodu przez co upadł. Szybko pozbierał się i pokazał, że wszystko w porządku, poza utraconą szansą na medal.
Dobrze zaprezentowali się Noriaki Kasia i Petr Prevc, ale na prowadzeniu był Anders Bardal. Na rozbiegu pozostał ostatni zawodnik – Kamil Stoch. Lider Pucharu Świata przypomniał kibicom najlepsze lata Adama Małysza. Skoczek z Zębu zdeklasował rywali, lądując na 105,5 metrze (nowy rekord skoczni) mimo lekko niekorzystnego wiatru. Stoch po pierwszej serii prowadził o ponad 6 punktów. Kot był 7., a Ziobro 9. Do finałowej rundy nie zakwalifikował się Dawid Kubacki (32. miejsce).
Dowiedz się więcej o Igrzyskach Olimpijskich Soczi 2014
W drugiej serii Ziobro nie doleciał do 100. metra, przez co wypadł z pierwszej dziesiątki (zajął 13. lokatę). Lepiej poszło Kotowi, który osiągnął 98,5 metra w niesprzyjających warunkach i ostatecznie utrzymał dobre, 7. miejsce.
Polscy kibice czekali jednak na ostatniego zawodnika w stawce. Stoch nie dał rywalom żadnych szans. Wylądował na 103,5 metrze, dostając w notach od sędziów nawet jedną “20”. Nad drugim Prevcem Polak miał prawie 13 punktów przewagi, co jest prawdziwym nokautem. Trzeci był Bardal.
To drugi, po Wojciechu Fortunie, złoty medal polskich skoczków w skokach narciarskich na Igrzyskach Olimpijskich.