Strajk pielęgniarek z Radomska
Pielęgniarki z Radomska strajkują. Domagają się zaległych wypłat.
Pielęgniarki i położne ze Szpitala Powiatowego w Radomsku rozpoczęły w poniedziałek (14 września) po południu strajk okupacyjny. Zajęły salę konferencyjną, znajdującą się obok gabinetu dyrektora placówki. Powodem strajku jest brak porozumienia w sprawie sposobu wypłaty zaległych pieniędzy. Chodzi o ponad cztery milionyzłotych, które zgodnie z opinią Państwowej Inspekcji Pracy należą się białemu personelowi z powodu pozyskania przez szpital wyższych kontraktów. – Pielęgniarki zaczynają odchodzić z tej placówki, bo na wszystko są pieniądze, ale nie na nasze wypłaty. Traktują nas jak śmieci, więc musimy walczyć o swoje – dodają.
Dyrektor szpitala od ubiegłego roku wypłaca zaległe pieniądze w ratach. Ostatnia z nich ma wpłynąć na konta pracowników w 2018 roku. Związkowcy chcieli skrócenia tego okresu i wliczenia rat do wynagrodzenia zasadniczego.
Zdaniem dyrektora szpitala oraz audytora zewnętrznego, rozwiązanie takie zachwiałoby finansami placówki. Potwierdza to również starosta Andrzej Plutecki.
Jeśli strajk okupacyjny nie przyniesie efektu, związkowcy nie wykluczają zaostrzenia jego formy.