W finale turnieju ATP w Montrealu po raz 29. doszło do pojedynku Andy’ego Murray’a z Novakiem Djokoviciem. Faworytem spotkania był Serb, choć w kanadyjskiej imprezie lepiej prezentował się Szkot.

I to właśnie Murray grał pewniej od początku. Przełamał rywala na 3:1. Wydawało się, że utrzyma przewagę. Numer 1 rankingu odrobił straty (4:4), ale później znów stracił podanie i przegrał 4:6.

Druga partia zaczęła się na korzyść Djokovicia. Tym razem to on zwyciężył 6:4. W trzecim secie Murray bardzo szybko przełamał przeciwnika. Prowadził 3:0, ale Serb zaczął walczyć. Miał osiem okazji na odebranie serwisu rywalowi, ale mu się nie udało. Szkot zakończył spotkanie piątą piłką meczową.