Miałaby ona upamiętnić żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, zamordowanych w 1946 roku w podziemiach ratusza. Prezes towarzystwa Tadeusz Dudkiewicz mówi, że mimo wielu pism i spotkań z władzami miasta, wciąż nie ma oficjalnej zgody na montaż tablicy. – Natrafiliśmy na niezrozumiały opór władz miasta. Otrzymaliśmy pismo, że zadowoleni są z naszych działań, pod warunkiem, że zgodne są z władzami miasta – dodaje Dudkiewicz. 

Oburzony opieszałością magistratu jest członek Towarzystwa Patriotycznego Waldemar Szwedowski. – Dlaczego tak się dzieje? Czy tak trudno upamiętnić tych ludzi? Do dzisiaj, stanowiska piastują ludzie, którzy bardziej mają mentalność oprawców niż zamordowanych żołnierzy – dodaje Szwedowski. 

Towarzystwo Patriotyczne będzie chciało doprowadzić do powołania komitetu, który zajmie się powstaniem tablicy. W jego składzie mają się znaleźć przedstawiciele towarzystwa, urzędnicy oraz kombatanci.