Monodram “Sex, prochy i rock and roll” powraca
Cieszący się ogromną popularnością monodram Bronisława Wrocławskiego “Sex, prochy i rock and roll”, który w czerwcu zszedł z afisza Teatru Jaracza, powraca na sceniczne deski. Tym razem spektakl zobaczymy w Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych.

Tekst Erica Bogosiana stał się przypowieścią o współczesnych czasach.Od premiery w 1997 roku do dziś “Sex, prochy i rock and roll” pozostaje jednym z najpopularniejszych i najbardziej nagradzanych przedstawień w ostatnich dwóch dekadach. . Był to pierwszy “One man show” w teatrze polskim. – Takiego czegoś jeszcze u nas nie było. Oczywiście pojawiały się jakieś sceniczne monologi, sytuacje estradowe. Jednak one służyły głównie rozrywce. Ten ma jakieś zapędy społecznikowskie. Tu chodzi o coś więcej niż po prostu ludzkie figurki – mówi Bronisław Wrocławski.
Po “Seks, prochy i rock and roll” przyszedł czas na kolejne dwie części tryptyku Bogosiana. W2000 roku do repertuaru weszło “Czołem wbijając gwoździe w podłogę”. Dzieła dopełnił monodram “Obudź się i poczuj smak kawy”.
Czytaj także:Bronisław Wrocławski żegna “Seks, prochy i rock and roll”
Kultowy monodram w reżyserii Jacka Orłowskiego zobaczymy ponownie w październiku w Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych przy ulicy Zachodniej w Łodzi za sprawą fundacji “teatr/studio/ Łódź”.
Wartoprzeczytać
Monodram “Sex, prochy i rock and roll” powraca
Cieszący się ogromną popularnością monodram Bronisława Wrocławskiego “Sex, prochy i rock and roll”, który w czerwcu zszedł z afisza Teatru Jaracza, powraca na sceniczne deski. Tym razem spektakl zobaczymy w Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych.

Tekst Erica Bogosiana stał się przypowieścią o współczesnych czasach.Od premiery w 1997 roku do dziś “Sex, prochy i rock and roll” pozostaje jednym z najpopularniejszych i najbardziej nagradzanych przedstawień w ostatnich dwóch dekadach. . Był to pierwszy “One man show” w teatrze polskim. – Takiego czegoś jeszcze u nas nie było. Oczywiście pojawiały się jakieś sceniczne monologi, sytuacje estradowe. Jednak one służyły głównie rozrywce. Ten ma jakieś zapędy społecznikowskie. Tu chodzi o coś więcej niż po prostu ludzkie figurki – mówi Bronisław Wrocławski.
Po “Seks, prochy i rock and roll” przyszedł czas na kolejne dwie części tryptyku Bogosiana. W2000 roku do repertuaru weszło “Czołem wbijając gwoździe w podłogę”. Dzieła dopełnił monodram “Obudź się i poczuj smak kawy”.
Czytaj także:Bronisław Wrocławski żegna “Seks, prochy i rock and roll”
Kultowy monodram w reżyserii Jacka Orłowskiego zobaczymy ponownie w październiku w Akademickim Ośrodku Inicjatyw Artystycznych przy ulicy Zachodniej w Łodzi za sprawą fundacji “teatr/studio/ Łódź”.