Po kontroli zwolnień lekarskich cofnięto wypłatę zasiłków na kwotę 1,16 mln zł
W wyniku kontroli przeprowadzonych zwolnień lekarskich ZUS wstrzymał lub cofnął wypłatę zasiłku na kwotę 1,16 mln zł.
– W jej wyniku zakwestionowano około 1,5 tysiąca zwolnień. Wydano niemal 900 decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłku i niemal 600 decyzji o cofnięciu prawa do zasiłku chorobowego – informuje Monika Kiełczyńska, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału ZUS.
Pracodawca jak i ZUS mogą przeprowadzić kontrolę u osoby przebywającej na zwolnieniu lekarskim. Niespodziewani goście mogą pojawić się u nas w domu lub w miejscu pracy.
– Możemy sprawdzić czy dana osoba będąc na zwolnieniu lekarskim u jednego pracodawcy, nie wykonuje pracy zarobkowej gdzieś indziej bądź też czy dana osoba nie wykonuje innych czynności – podkreśla Monika Kiełczyńska.
Utrata prawa do zasiłku
A co oprócz wstydu czeka nas kiedy fakty wyjdą na jaw?
– Pracownik musi liczyć się z tym, że może stracić prawo do zasiłku chorobowego, za cały okres objęty kontrolowanym zwolnieniem – wyjaśnia Monika Kiełczyńska.
Doktor Tomasz Karauda, specjalista chorób wewnętrznych i zaznacza, że jesień to czas kiedy chorujemy często, zwolnień lekarskich jest dużo.
– Choroba z powodu, której kieruje pacjentów na zwolnienie lekarskie to są choroby przeziębieniowe, wirusowe, najczęściej górnych dróg oddechowych. W drugiej kolejności zapewne wskazałbym problemy przewlekłe, związane z choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, gdzie pacjenci po prostu nie są w stanie wykonywać fizycznej pracy – mówi Tomasz Karauda.
Teleporada bardziej komfortowa dla symulantów
Jak to mówią, okazja czyni złodzieja, w tym przypadku jest to łatwość oszukania lekarza przez telefon.
– Teleporady są wciąż na stole, korzystamy z tego narzędzia. Teleporada jest wygodniejsza, nie patrzy się doktorowi w oczy. Człowiek nie jest zdenerwowany, nie jest spocony. Może gdzieś tam głosem poudawać, że jest zachrypnięty, że leży w łóżku. Czasami widać, że ktoś coś chce wymusić. My potrafimy po szeregu lat odróżnić, kiedy ktoś autentycznie jest chory, a kiedy coś tu nie gra. Kiedy odwróci uwagę, zapomina o objawach, zapomina, że je ma – podkreśla Tomasz Karauda.
Posłuchaj: