Śmierć kultury w Skierniewicach
Dokładnie rok temu skierniewicka rada miasta podjęła uchwałę o likwidacji Młodzieżowego Centrum Kultury. W pierwszą rocznicę tej decyzji Stowarzyszenie Skierniewiczanie złożyło wieniec pod budynkiem dawnego MCK-u i obwieściło uśmiercenie kultury w mieście.

Brak ciekawych i nowych propozycji kulturalnych, nie liczenie się ze zdaniem mieszkańców, żadnych zapowiadanych efektów reformy – to tylko niektóre z zarzutów pod adresem odpowiadających dzisiaj za kulturę w Skierniewicach.
– Dzisiaj obchodzimy pierwszą rocznicę uśmiercenia kultury w Skierniewicach. Pani Dyrektor ma umowę od sierpnia, mamy styczeń. Myślę, że miesiąc na przyuczenie do zawodu to jest wystarczający czas – mówi Sebastian Jędryka ze Stowarzyszenia Skierniewiczanie.
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Monika Kotowska mówi, że na efekty reformy trzeba będzie jeszcze poczekać: – Jeśli chodzi o Młodzieżowe Centrum Kultury i wszystkie formy związane z tą działalnością są pomału przyłączane. Tak naprawdę ten program jest przygotowywany. Otwierane są koła zainteresowań i inne nowe formy – wyjaśnia Kotowska.
Na razie pod budynkiem ośrodka kultury położony został wieniec w pierwszą rocznicę uśmiercenia kultury w mieście: – Gdyby kultura była gdzieś na górze, to zaniósł bym Pani Dyrektor piękny bukiet z gratulacjami. Natomiast kultura jest teraz na dnie, więc złożyliśmy go na ziemi – mówi Jędryka.