Burza w Łódzkiem. Koło Łasku zginął mężczyzna rażony piorunem. W Wieruszowie powołano sztab kryzysowy
W miejscowości Chociw koło Łasku zginął mężczyzna. Zwłoki czterdziestolatka znaleziono niedaleko drzewa, w które wcześniej uderzył piorun. Natomiast po nawałnicy, która przeszła nad Wieruszowem, w mieście konieczne było powołanie sztabu kryzysowego.

Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Arkadiusz Makowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi: – Mężczyzna, który stał pod drzewem, śmiertelnie został porażony piorunem. Na miejscu były trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Nasze działania ograniczyły się tylko do sprawdzenia funkcji życiowych, ale przybyły na miejsce lekarz stwierdził jego zgon.
W wielu miejscach regionu łódzkiego wystąpiły zalania gospodarstw domowych i podtopienia nieruchomności. Strażacy doliczyli się blisko czterdziestu takich zdarzeń. Z czego połowa wystąpiła w powiecie wieruszowskim, gdzie strażacy i mieszkańcy usuwają skutki ulewy. W Wieruszowie gwałtowne opady zalały drogi i podwórza. Fala wody niosła ze sobą duże ilości piachu i połamane gałęzie. Na Podzamczu, spad ulicy Mirkowskiej doprowadził do zablokowania drogi wojewódzkiej numer 450. – Tabor samochodowy musieliśmy wyposażyć w odpowiednie pługi z gumą, żeby nie zniszczyć nawierzchni asfaltowej, by te ogromne ilości piachu zepchnąć w miejsce skąd zbierany jest koparkami – tłumaczy Rafał Przybył,burmistrz Wieruszowa.
Miejsc, w których sytuacja wymagała interwencji służb ratowniczych i porządkowych jest tak wiele, że w mieście powołano sztab kryzysowy. Najbardziej zagrożone były ujęcia wody i oczyszczalnia ścieków. Z zalanej ulicy Akacjowej, w okolicach wieruszowskiego szpitala, wodę trzeba było przelewać na główną arterię miasta. – Ta sytuacja ujawniła potężne braki w naszej infrastrukturze – ocenia burmistrz Przybył.
W najbliższym czasie zostanie zorganizowane spotkanie, by omówić i zaplanować działania mające poprawić ten stan.