Piłkarze Widzewa apelują o ratowanie klubu
Trwają próby ratowania kondycji finansowej łódzkiego Widzewa. Na prośbę Grzegorza Waraneckiego akcjonariusza spółki RTS Widzew S.A. o pomoc przy wykupywaniu emitowanych akcji odezwali się byli piłkarze Widzewa.
Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Kupno akcji zadeklarowali dwaj byli piłkarze łódzkiego klubu – napastnik Piotr Grzelczak i bramkarz Bartosz Kaniecki.
Przed dwoma dniami z funkcji prezesa zarządu Widzewa zrezygnował Sylwester Cacek. Nowym akcjonariuszem został Grzegorz Waranecki. Biznesmen tłumaczył, że zaangażował się w Widzew wchodząc do akcjonariatu Spółki i Rady Nadzorczej oraz inwestując prywatne środki, by pomóc uratować klub przed upadkiem.
Grzegorz Waranecki nie ukrywa , że czasu jest mało. W ciągu kilku dn trzeba podjąć decyzję co dalej. Jeżeli nikt więcej nie pomoże, klub może zostać postawiony w upadłość likwidacyjną. Decyzje o przyszłości klubu mają zapaść w przyszłym tygodniu.
Czytaj także:Cacek podał się do dymisji. Widzew w upadłości likwidacyjnej?