Nie będzie wiaduktu na skrzyżowaniu marszałków
Nie będzie wiaduktu na tak zwanym skrzyżowaniu marszałków w Łodzi. Taką decyzję podjęła prezydent miasta Hanna Zdanowska po konsultacjach z mieszkańcami i zapoznaniu się z wynikami sondaży przeprowadzonego przez TNS OBOP.

Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.
Wiaduktu nie będzie, choć opinie łodzian nie były jednoznaczne. Ale jak przyznała prezydent Łodzi,przeważający był jej głos. – Suma tych wszystkich opinii, decyzji, wypowiedzi spowodowała, iż podjęłam decyzję, że na ten moment nie będziemy realizować skrzyżowania wielopoziomowego. Obecnie zostawimy skrzyżowanie w takiej formie w jakiej jest. Poczekamy, jak ukształtuje się ruch po otwarciu węzła autostradowego – tłumaczy Hanna Zdanowska.
Z sondażu TNS OBOP przeprowadzonego w sprawie wiaduktu wynika, że 58 proc. łodzian jest za inwestycją, a 42 proc. opowiada się przeciw lub nie maja zdania w tej sprawie. Z konsultacji zaś wynika, że 651 ankiet jest “na nie”, a 559 za wiaduktem. Prezydent Hanna Zdanowska zapewniła jednocześnie, że nie odkładane są plany przebudowy alei Rydza-Śmigłego: – Bardzo istotną rzeczą jest również kontynuacja przebudowy skrzyżowania, czy właściwie sieci tramwajowej. Przede wszystkim chodzi o komunikację miejską, bo to jest dla mnie priorytetowe, czyli przebudowa Rydza-Śmigłego.W ramach nowej perspektywy unijnej projekt nasz będzie przygotowywany, jest przygotowywany i będzie kontynuowany.
Wiadukt w sumie miał kosztować 100 milionów złotych. Większość pieniędzy miała pochodzić z Unii Europejskiej.
Wysłuchaj całego materiału:
Nazwa | Plik | Autor |
Nie będzie wiaduktu na skrzyżowaniu marszałków | audio (m4a) audio (oga) |
