Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

W przedostatnim meczu sezonu zasadniczego NBA koszykarze Washington Wizards przegrali po dwóch dogrywkach z Indianą Pacers 95:99.

“Czarodzieje” prowadzili 2-4 punktami przez większość spotkania. Na siedem minut przed końcem wyszli nawet na 9-punktową przewagę (70:61). Pacers, którzy walczyli “o życie”, czyli o zachowanie szans na awans do play-off doprowadzili do wyrównania 81:81. W ostatniej akcji John Wall spudłował z półdystansu, a celna dobitka Marcina Gortata miała miejsce już po końcowej syrenie.

W pierwszej części dogrywki obie drużyny zdobyły po 4 punkty. Gospodarze odpalili w drugich pięciu doliczonych minutach. Za sprawą Davida Westa, George’a Hilla i Paula George’a zwyciężyli 10:14 i całe spotkanie.

Kolejny dobry występ pod koniec fazy zasadniczej zaliczył Gortat. Łodzianin zdobył 19 punktów (razem z Bradley’em Bealem najwięcej w zespole) i miał 10 zbiórek. do tego dołożył jeden przechwyt, a na parkiecie spędził 43,5 minuty. W tym czasie Wizards byli jednak gorsi od rywali o 14 “oczek”.

“Czarodzieje” zakończą sezon na 5. miejscu Konferencji Wschodniej. Pacers awansują do play-off jeśli pokonają Memphis Grizzlies lub Brooklyn Nets przegrają z Orlando Magic. W play-off zabraknie natomiast m.in. Miami Heat.