Ten artykułmożesz również przeczytać wmobilnej aplikacji Radia Łódź. Kliknij i dowiedz się więcej.

Istniejące do tej pory hospicjum domowe ma pod swoją opieką około dwudziestu osób miesięcznie. Kierownictwo placówki przyznaję, że chorych na nowotwory przybywa, więc hospicjum stacjonarne jest potrzebne.

Magdalena Kuśmierczyk, prezes Stowarzyszenia Hospicjum im. Anny Olszewskiej w Skierniewicach: – Zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest w stanie sobie pomóc z osobą cierpiącą bólowo. My pojedziemy, czasami pielęgniarki są tam codziennie, ale nie przez całą dobę. I rodziny czasempo prostu sobie z tym nie radzą. Dlatego hospicjum stacjonarne jest bardzo potrzebne.

Najbliższe hospicjum stacjonarne znajduje się w Żyrardowie w województwie mazowieckim. – W roku umiera nam nawet dziewięćdziesięciu podopiecznych. To bardzo dużo, a to tylko Skierniewice i powiat. W województwie łódzkim nie ma jeszcze hospicjum stacjonarnego. W związku z tym, jeżeli można by dobudować skrzydło dla hospicjum, stricte stacjonarnego, to na pewno będzie to duży sukces – oceniaKuśmierczyk.

Hospicjum wybudowane zostanie razem z Domem Pomocy Społecznej przy ulicy Nowobielańskiej.