Leśniczy zabił psa. Stanie przed sądem?
Leśniczy, który zabił psa w okolicach Koluszek najprawdopodobniej usłyszy zarzuty. Decyzję w tej sprawie podjęła prokuratura rejonowa w Brzezinach.
W piątek śledczy mają przesłuchać syna właścicielki psa, który był w domu, kiedy leśniczy zastrzelił czworonoga.
Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej: – Prokurator zlecił przygotowanie oględzin. W jego ocenie zasadne będzie przedstawienie leśniczemu zarzutów.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek (20 lutego), we wsi Regny. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 44-letni leśniczy zastrzelił psa na prywatnej posesji.
Zwłoki wyniósł do samochodu i porzucił kilka kilometrów dalej.