BIP
Łódzkie “na plus”
W 31. kolejce grupy 1. III ligi drużyny z naszego regionu mogły zdobyć maksymalnie 12 punktów i tyle właśnie dopisały do swojego dorobku. Zwycięstwa odniosły GKS Bełchatów, Unia Skierniewice, Lechia Tomaszów Mazowiecki oraz Pelikan Łowicz, który pokonał Wartę Sieradz – jedyną ekipę, która “została z niczym”.
GKS po raz drugi
Drugie zwycięstwo pod wodzą Patryka Rachwała odnieśli “Brunatni”. Tym razem bełchatowianie pokonali u siebie rezerwy Jagiellonii Białystok. Skromne zwycięstwo 1:0 GKS zawdzięcza Jarosławowi Trzebońskiemu, który pokonał bramkarza gości już w 6. minucie. 35 minut później strzelec gola “wyleciał” jednak z boiska. W drugiej połowie kibice bramek wprawdzie nie obejrzeli, ale emocji nie brakowało, bowiem sędzia pokazał jeszcze dwie czerwone kartki. Zostali nimi ukarani Mikołaj Grzelak z GKS-u i Alan Rybak z Jagiellonii II.
⏱ 90’ | 🏁 𝐌𝐀𝐌𝐘 𝐓𝐎! 🤍💚🖤
_________
GKS Bełchatów – Jagiellonia II Białystok 1:0 pic.twitter.com/6ZqHJuH5IQ— GKS Bełchatów (@GKSBelchatow_) May 18, 2024
GKS Bełchatów awansował na 4. miejsce w tabeli.
Unia tym razem dała radę
W 30. kolejce, którą rozegrano w minioną środę (15 maja), Unia zremisowała z Mławianką Mława 3:3, choć trzykrotnie prowadziła. Trzy dni później (18 maja) kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Pomologicznej mogli mieć małe deja vu. To wprawdzie nie skierniewiczanie prowadzili w meczu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, ale w 87. minucie na tablicy pojawił się wynik 3:3. Wcześniej dwukrotnie prowadzili goście (1:0 i 2:1). Za pierwszym razem do remisu doprowadził Szymon Łapiński, za drugim Aghwan Papikyan. Prowadzenie gospodarzom dał w 81. minucie Nikita Vasin.
Na szczęście, w odróżnieniu od meczu z Mławianką, tym razem podopiecznym trenera Kamila Sochy udało się zadać decydujący cios. Bramkarza Świtu w ostatniej minucie pokonał Vadym Yavorskyi i gospodarze mogli się cieszyć z kolejnego zwycięstwa.
BRAWO DRUZYNA!!! 🤍💙💛
Dziękujemy za kapitalny doping! pic.twitter.com/xjo23elMmh— MKS UNIA Skierniewice (@MksUnia1945) May 18, 2024
Unia pozostała na 3. miejscu w tabeli.
Derby dla Pelikana
W niedzielne (19 maja) południe wybrzmiał pierwszy gwizdek w meczu Pelikana Łowicz z Wartą Sieradz. Gospodarze rozpoczęli z wysokiego ‘C’, bowiem już po 17 minutach prowadzili 3:0. Gole strzelali: Maksymilian Czeczko (9. minuta), Patryk Pomianowski (13. minuta, z rzutu karnego) i Kamil Łojszczyk. Po kolejnych 20 minutach było już jednak 3:2. Najpierw trafienie z rzutu karnego zaliczył Damian Ślesicki (20. minuta), a następnie kontaktową bramkę na swoim koncie zapisał Abdullahi Oyedele.
Więcej goli kibice w Łowiczu już nie obejrzeli, choć goście do ostatnich sekund próbowali wyrównać. Kilkukrotnie w polu karnym Pelikana gościł nawet bramkarz Warty Kamil Miazek. Wcześniej (76. minuta) sieradzką ekipę osłabił Piotr Mielczarek, który obejrzał druga żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Pelikan zajmuje 7. miejsce w ligowym zestawieniu. Warta wciąż jest 10., ale jej przewaga na strefą spadkową jest niewielka, bo zaledwie 2-punktowa.
Lechia wciąż w “hokejowym ciągu”
W środę (15 maja) tomaszowianie wygrali przed własną publicznością aż 7:0. Tym razem pokonali na wyjeździe Pilicę Białobrzegi 6:2. Hat-tricka zanotował Bartosz Snopczyński (bramki w 17., 45. i 52. minucie), który awansował dzięki temu na drugie miejsce w klasyfikacji strzelców. Wynik otworzył w 5. minucie Marcin Pieńkowski, rezultat do przerwy – na 4:1 dla gości – ustalił Kordian Górka (45. minuta), a strzelanie w 83. minucie zakończył Krystian Kolasa.
Lechia w ostatnich dwóch meczach zdobyła aż 13 bramek – zaledwie o dwie mniej niż we wcześniejszych 11 wiosennych meczach.
Wygrana pozwoliła podopiecznym Mateusza Milczarka dogonić punktowo Świt, ale plasują się oni wciąż na 6. miejscu.
Pogoń bliżej II ligi
Liderem rozgrywek pozostaje Pogoń Grodzisk Mazowiecki, która na 3 kolejki przed końcem sezonu wyprzedza o 6 punktów Legię II Warszawa i o 8 oczek Unię Skierniewice.
Bardzo ciekawie jest na dole tabeli. Poznaliśmy kolejnego spadkowicza – Legionovię Legionowo. Wiadomo też, że w przyszłym sezonie w grupie 1. III ligi grał będzie Stomil Olsztyn. To oznacza, że na poziom czwartoligowy spadną co najmniej 4 drużyny. Obecnie w strefie spadkowej, oprócz Concordii Elbląg, znajduje się także Mławianka Mława, która ma na koncie 36 punktów – tyle samo, ile zgromadziły dotychczas Jagiellonia II Białystok i Olimpia Zambrów. Oczko więcej “uzbierał” GKS Wikielec. Po 38 punktów zdobyły Victoria Sulejów i Warta Sieradz.
Przed nami 32. kolejka
Inauguracyjne starcie w trzeciej od końca serii gier zostanie rozegrane już w piątek (24 maja) w Wikielcu, gdzie tamtejszy GKS podejmie Pelikana Łowicz. Pozostałe drużyny z Łódzkiego zagrają w sobotę (25 maja). Warta Sieradz spróbuje przedłużyć passę meczów bez porażki u siebie w spotkaniu z Bronią Radom, a Unia Skierniewice zagra w swojej twierdzy przy Pomologicznej z Pilicą Białobrzegi. Arcyciekawie zapowiada się starcie w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie miejscowa Lechia mierzyć się będzie z GKS-em Bełchatów.
Wartoprzeczytać
![Ekonomiczna migawka | Zmiany w rządowych programach ekologicznych [PODCAST]](https://radiolodz.pl/wp-content/uploads/2025/05/image0-6-scaled-120x86.jpeg "Ekonomiczna migawka | Zmiany w rządowych programach ekologicznych [PODCAST] 23")
