Łódź zaciągnie kolejne długi
Władze Łodzi wezmą kolejny kredyt i wyemitują obligację. Tym razem chodzi o 450 milionów pożyczki z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i emisję obligacji wartych ponad 206 milionów.

Pieniądze mają być przeznaczone między innymi na pokrycie deficytu, spłatę poprzednich zobowiązań, a także na rewitalizację i na inwestycje drogowe.
Władysław Skwarka, przewodniczący komisji finansów tłumaczy, że zaciągnięcie takich długów jest po prostu konieczne. – Tak jestskonstruowanybudżet, ponieważ do końca roku musimy skończyć duże inwestycje. Jeśli nie zrobimy tego, stracimy 450 milionów złotych dotacji.
Jednak przeciw decyzji o zaciąganiu kolejnych pożyczek opowiadają się radni PiS.
Radny Marek Michalik uważa, że dług miasta rośnie w niepokojącym tempie. – On bardzo szybko rośnie i dochodzi do 4 tysięcy złotych na mieszkańca Łodzi.
Radni opozycji zwracają również uwagę, że pożyczki miasto będą sporo kosztować, bo obsługa długu wyniesie 30 milionów złotych za każde 100 milionów.