Policja ostrzega: Uwaga na oszustów, okradają “na wnuczka”
Łódzcy policjanci ostrzegają przed oszustami. Wykorzystują oni naiwność osób starszych i okradają metodą “na wnuczka”. W ostatnim okresie ich ofiarami padło kilkanaście osób.

Sposób ich działania jest zawsze podobny.
Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi: -Najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny. Tłumaczą zmieniony głoschorobą lub wzbudzają poczucie winy w starszej osobie, z powodu tego, że go nie poznaje.Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Zazwyczaj pieniądze mają zostać wykorzystane w celu pokrycia szkód po wypadku drogowym, na ważną operację, na zakup samochodu albo wakacji w promocyjnej cenie.
Oszuści są bezwzględni. Umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby.
Po zakończeniu rozmowy, zwykle dzwoni kolejna osoba, podająca się za policjanta. – Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Informuje o tym, że oszust został namierzony. Nalega, aby osoba pokrzywdzona wypłaciła określoną sumę pieniędzy z banku i przekazała ją wyznaczonej osobie lub prosi o wykonanie przelewu bankowego na wskazany numer konta.Fałszywy funkcjonariusz podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi aby nie przerywać rozmowy telefonicznej i wybrać numer na Policję. Wtedy inny głos w słuchawce przekonuje ofiarę, że bierze udział w akcji rozpracowania oszusta – dodaje Kolasa.
Od 2006 roku stale rośnie liczba oszustw popełnianych metodą na wnuczka. W 2013 roku doszło do ponad tysiąc oszustw, a łączne straty poniesione przez pokrzywdzonych wyniosły przeszło 11 mln złotych.