“Ida” szansą dla Łodzi filmowej
To świetny prognostyk dla Łodzi filmowej – tak prezydent miasta Hanna Zdanowska skomentowała dotychczasowe sukcesy “Idy” i ogłoszone wczoraj (15 stycznia) nominacje do Oscarów.
Prezydent Zdanowska ma nadzieję, że tym samym otwiera się nowy etap dla łódzkiego filmu. – Wszystko to, co robi Opus Film w Łodzi, powoduje, że znowu wierzymy w to, że Łódź jest potęgą w zakresie filmu. To jest nasze wspólne marzenie, które powoli się ziszcza. To cieszy, że znowu wracamy do tradycji filmowych i to z takich przytupem – dodała prezydent Zdanowska.
Z kolei producenci filmu – Ewa Puszczyńska i Piotr Dzięcioł z łódzkiego studia Opus Film podkreślają, że nominacja jest początkiem kampanii promocyjnej w Stanach Zjednoczonych, która ma pomóc w zdobyciu najbardziej prestiżowej nagrody światowego kina. – Wiele zależy od działań, które teraz będziemy podejmować. W tej chwili będzie już głosowała cała Akademia, a więc około sześciu tysięcy osób. Specjalnie wynajęta agencja PR w Los Angeles dba o to, żebyśmy byli obecni w mediach, żeby były nasze reklamy. My staramy się lobbować poprzez naszych przyjaciół i innych członków Akademii – tłumaczy Dzięcioł.
“Ida” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego walczy o Oscara w dwóch kategoriach. W konkursie głównym nominację otrzymali operatorzy Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski. Film ma również szansę na miano najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
87. ceremonia rozdania nagród odbędzie się 22 lutego w Los Angeles.