Jak mówi radny PO Jan Mędrzak, to wywiązanie się z obietnicy, jaką złożyły władze Łodzi przed wyborami: – Kibicom Orła i wszystkim sympatykom żużla ten stadion się należy. Taką deklarację złożyła pani prezydent, w związku z tym dziś zaczynamy proces budowania stadionu.

Ale nie wszystkim podoba się, że pieniądze na budowę stadionu znalazły się kosztem przebudowy dróg gruntowych. Jak mówi radny PiS Marek Michalik, kwota na te remonty nie powinna być zmniejszana, ale znacznie większa: – Jedna z poprawek, którą przygotowywaliśmy mówi o tym, że powiększamy tą kwotę o kilka milionów złotych. Jest szereg dróg, ulic w naszym mieście, które są szutrowe, bite, które dzięki tej poprawce mogłyby być w tym roku zrealizowane.

Stadion żużlowy ma powstać do 2017 roku. Głośno domagali się tego kibice, którzy również dzisiaj pojawili się na sesji Rady Miejskiej w Łodzi.